
Szukając swojego miejsca w e-biznesie, na czym możemy się wzorować? Co może ustalać wzorzec, do którego będziemy chcieli dążyć? Wielu się zgodzi, że najlepszym przykładem e-biznesu jest Facebook. Nie ma drugiego portalu społecznościowego, który działałby na tak wielką skalę i tak długo. Założyciel Facebooka jest dzisiaj miliarderem i do pracy nad programem wykorzystuje ogrom informatyków w wielu krajach. Jeśli chodzi o e-biznes, to ten portal pokazuje nam, co musimy połączyć, by nasza inicjatywa nie była tylko pomysłem, ale także sposobem na utrzymanie. Potrzebujemy przede wszystkim zapału i trafionego pomysłu. Chcąc osiągnąć cel, nie możemy skupiać się na przeszkodach, musimy je pokonywać, z nastawieniem wygranego. Osoba, która chce znaleźć swoje miejsce w Internecie i zachęcić do udziału miliony ludzi, musi dobrze znać panujące trendy i sposoby przekazu. Przyszły biznesman, musi najpierw pobudzić ludzi do czynu, dlatego przed rozpoczęciem pracy, skupi się nie tylko na doskonaleniu projektu, ale także na promocji danej działalności. Pamiętajmy, że internauci, są wyjątkowo wybrednymi klientami. To właśnie w Internecie mają zapewniony ogromny wybór opcji, dlatego nasza inicjatywa musi ich czymś przyciągnąć. To, czego jeszcze uczy Facebook, a raczej jego założyciel, to potrzeba posiadania sztuki przewidywania. Mając ją będziemy mogli tworzyć nowe trendy.